Pewnego, pięknego dnia (a byla toniedziela 26 wrzesnia), kiedy świecilo mocno słonce, ja i pan P wybraliśmy się na wycieczkę, po ogrodzie botanicznym, aby poznac rzadkie okazy kwiatów i różnorodnych roślin. Cóż pewnie, to juz ostatni taki dzien, gdzie moznabyło poczuc je na wlasnej skórze, ach, słoneczko, wróc jeszcze aby zaswiecic nam na gorze! :) A więc zaprezentuje z tego urokliwego dnia parę zdjęc, to co natura chciała nam pokazac, dzieki człowiekowi :)
|
Gdzieś w ogrodzie (: |
|
piękne czerwone kwiaty (pasowaly mi do spodni :P) |
|
Ja i Świątynia Opatrzności Bożej.
Co prawda, zdjec mam troche wiecej, ale mam awarię internetu i póki co musicie sie nacieszyc tymi zdjeciami co wstawiłam. n____n |
litości
OdpowiedzUsuń