Wczoraj postanowilam pomalowac drewniane pajacyki, bodajze z gratisow firmy Nivea. Uwazam, ze wlasnie takie kolorowe o wiele lepiej wyglądaja, niz takie jednolite drewniane pajacyki :) Moge nawet stwierdzic, ze tchnęłam w nie życie :)
:) |
po lewej pomalowany przeze mnie, a po prawej oryginal. |
czerwono-niebieski pajacyk :) |
Zielono-żółty :) |
Nie ma to jak dwa ladnie pomalowane pajacyki :) |
Może one właśnie po to są, żeby ich malować :)
OdpowiedzUsuńFajnie Ci to wyszło.
No i masz kolorowe pajacyki. I co dalej z nimi? :D
OdpowiedzUsuń@Adelaida: A wiesz, jeszcze dokońca nie wiem, ale póki co wiszą sobie u mnie w pokoju :-) i chyba dobrze im u mnie :P
OdpowiedzUsuń